Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Grajdoł

Naciski przybierają różne formy. Burmistrz czy wójt może postraszyć miejscowego przedsiębiorcę, aby nie reklamował się w piśmie krytykującym włodarzy, bo nie wygra interesującego go przetargu. Może też zerwać z niepokorną redakcją umowę dzierżawy lokalu. Może wreszcie założyć niewygodnym dziennikarzom blokadę informacji. - Nasz dziennikarz opisywał rok temu historię niedoszłego nauczyciela wf, który miał dostać pracę w wiejskiej szkole w gminie Czersk. Gdy po wakacjach stawił się w obiecanej pracy, okazało się, że dyrektorka w jego miejsce przyjęła syna burmistrza. Byliśmy jedynym medium, które poruszyło tę sprawę. Efekt: burmistrz "postraszył", że przestanie nam udzielać informacji, chociaż jestem przekonany, że wiedział, iż nie
Grajdoł&lt;/&gt;<br><br>Naciski przybierają różne formy. Burmistrz czy wójt może postraszyć miejscowego przedsiębiorcę, aby nie reklamował się w piśmie krytykującym włodarzy, bo nie wygra interesującego go przetargu. Może też zerwać z niepokorną redakcją umowę dzierżawy lokalu. Może wreszcie założyć niewygodnym dziennikarzom blokadę informacji. - Nasz dziennikarz opisywał rok temu historię niedoszłego nauczyciela wf, który miał dostać pracę w wiejskiej szkole w gminie Czersk. Gdy po wakacjach stawił się w obiecanej pracy, okazało się, że dyrektorka w jego miejsce przyjęła syna burmistrza. Byliśmy jedynym medium, które poruszyło tę sprawę. Efekt: burmistrz "postraszył", że przestanie nam udzielać informacji, chociaż jestem przekonany, że wiedział, iż nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego