z jakich wieją w różnych porach roku na określonych akwenach, była szczególnie ważna, używane bowiem wówczas ożaglowanie prostokątne pozwalało na żeglugę jedynie z wiatrem, gdy wiał on od rufy. Jeśli zatem chciało się płynąć, na przykład, z wyspy Karpatos w pobliżu Krety na wyspę Rodos, trzeba było poczekać, aż zacznie wiać Afrikus, gdyż, jak pisał Pliniusz Starszy (23-79 n.e.) w swej Historii naturalnej: <gap>. Podobnie: <gap>.<br>Nazwy wiatrów były zatem dla starożytnych żeglarzy synonimami określeń kierunków świata. U Homera znajdujemy jeszcze tylko cztery wiatry: północny Boreasz, południowy Notos, wschodni Euros i zachodni Zefir. Z biegiem czasu dokonał się jednak bardziej szczegółowy