Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się przecież kompletnie zdegenerowało. Dzisiaj nie ma pan partii wolnej od patologii. Przecież ta góra, która ma przejąć władzę, przeważnie jest w polityce od samego początku. Na politycznym stole ciągle ma pan ten sam komplet sztućców.

JG: To nas od Ameryki bardzo wyraźnie różni. Przecież tam bardzo długo nie było wiadomo, kto będzie konkurował z Bushem. W końcu wyszedł Kerry. Ale mógł wyjść Dean, Edwards, pani Clinton i jeszcze przynajmniej kilkanaście osób. To się decydowało w publicznych głosowaniach, a nie gdzieś w ciemnych gabinetach. Na każdym etapie ludzie mieli wybór. A tu cały zestaw jest już teraz znany.

KK: Jaki mamy
się przecież kompletnie zdegenerowało. Dzisiaj nie ma pan partii wolnej od patologii. Przecież ta góra, która ma przejąć władzę, przeważnie jest w polityce od samego początku. Na politycznym stole ciągle ma pan ten sam komplet sztućców.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;JG: To nas od Ameryki bardzo wyraźnie różni. Przecież tam bardzo długo nie było wiadomo, kto będzie konkurował z Bushem. W końcu wyszedł Kerry. Ale mógł wyjść Dean, Edwards, pani Clinton i jeszcze przynajmniej kilkanaście osób. To się decydowało w publicznych głosowaniach, a nie gdzieś w ciemnych gabinetach. Na każdym etapie ludzie mieli wybór. A tu cały zestaw jest już teraz znany.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who5&gt;KK: Jaki mamy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego