Typ tekstu: Książka
Autor: Włodarczyk Jarosław
Tytuł: Wędrówki niebieskie
Rok: 1999
niepomyślnymi wiatrami, prześladującymi okręt od wyruszenia z Sydonu aż po rozbicie się u wybrzeży Malty.
Wiatry - bez nich nie ma żeglugi. W starożytności znajomość kierunków, z jakich wieją w różnych porach roku na określonych akwenach, była szczególnie ważna, używane bowiem wówczas ożaglowanie prostokątne pozwalało na żeglugę jedynie z wiatrem, gdy wiał on od rufy. Jeśli zatem chciało się płynąć, na przykład, z wyspy Karpatos w pobliżu Krety na wyspę Rodos, trzeba było poczekać, aż zacznie wiać Afrikus, gdyż, jak pisał Pliniusz Starszy (23-79 n.e.) w swej Historii naturalnej: . Podobnie: .
Nazwy wiatrów były zatem dla starożytnych żeglarzy synonimami określeń kierunków
niepomyślnymi wiatrami, prześladującymi okręt od wyruszenia z Sydonu aż po rozbicie się u wybrzeży Malty.<br>Wiatry - bez nich nie ma żeglugi. W starożytności znajomość kierunków, z jakich wieją w różnych porach roku na określonych akwenach, była szczególnie ważna, używane bowiem wówczas ożaglowanie prostokątne pozwalało na żeglugę jedynie z wiatrem, gdy wiał on od rufy. Jeśli zatem chciało się płynąć, na przykład, z wyspy Karpatos w pobliżu Krety na wyspę Rodos, trzeba było poczekać, aż zacznie wiać Afrikus, gdyż, jak pisał Pliniusz Starszy (23-79 n.e.) w swej Historii naturalnej: &lt;gap&gt;. Podobnie: &lt;gap&gt;.<br>Nazwy wiatrów były zatem dla starożytnych żeglarzy synonimami określeń kierunków
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego