Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
co spadły wraz z burzą, oniemiały na chwilę, gdyż radosne zdumienie odebrało im głos. Teraz zawyły wdzięcznie wszystkie razem.
- Co się stało? - zawołał drżącym głosem Francuz.
- Jesteśmy ocaleni! - zakrzyknął Adaś. - Tam jest jeszcze jeden... Staszek, prędko, u Boga Ojca! Uwolnij tamtego! Ponieważ jednej latarki było za mało, więc usłużne błyska
wice raz po raz oświetlały mokrą norę .
Po pięciu minutach było po wszystkim. Burski otoczył ramieniem słaniającego się Adasia i prowadził go po schodach.
- Co z tamtym? - cichszym i ostrożnym głosem pytał Adaś. - Nie może iść! - odpowiedziano mu z kąta. - Trzeba go będzie nieść... Może są gdzie jakie nosze?
- Nie wiem
co spadły wraz z burzą, oniemiały na chwilę, gdyż radosne zdumienie odebrało im głos. Teraz zawyły wdzięcznie wszystkie razem.<br>- Co się stało? - zawołał drżącym głosem Francuz.<br>- Jesteśmy ocaleni! - zakrzyknął Adaś. - Tam jest jeszcze jeden... Staszek, prędko, u Boga Ojca! Uwolnij tamtego! Ponieważ jednej latarki było za mało, więc usłużne błyska<br>wice raz po raz oświetlały mokrą norę &lt;page nr=180&gt;.<br>Po pięciu minutach było po wszystkim. Burski otoczył ramieniem słaniającego się Adasia i prowadził go po schodach.<br>- Co z tamtym? - cichszym i ostrożnym głosem pytał Adaś. - Nie może iść! - odpowiedziano mu z kąta. - Trzeba go będzie nieść... Może są gdzie jakie nosze?<br>- Nie wiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego