Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
używał w kontaktach z amerykańskim wywiadem.
- Informacje o tym, że ma zaistnieć na ekranie, pułkownik przyjmował z przymrużeniem oka. "Filmy o szpiegach powstają dopiero po ich śmierci", wyznał kiedyś - wspomina jego wieloletni przyjaciel David Forden, oficer CIA, który "prowadził" Kuklińskiego. - Był kinomanem i najchętniej sięgał po filmy polskie. Dzięki seansom wideo, które urządzał mi Ryszard, poznałem waszą historię. Obejrzałem adap-tacje "Krzyżaków" i "Trylogii", ekranizacje "Ziemi obiecanej", a także "Hubala". Ten ostatni tytuł był bodaj najbliższy sercu pułkownika. Powiedział, że jeśli film o nim rzeczywiście miałby powstać, jego samego powinien zagrać właśnie aktor grający pierwszego polskiego partyzanta II wojny światowej.
To
używał w kontaktach z amerykańskim wywiadem. <br>- Informacje o tym, że ma zaistnieć na ekranie, pułkownik przyjmował z przymrużeniem oka. "Filmy o szpiegach powstają dopiero po ich śmierci", wyznał kiedyś - wspomina jego wieloletni przyjaciel David Forden, oficer CIA, który "prowadził" Kuklińskiego. - Był kinomanem i najchętniej sięgał po filmy polskie. Dzięki seansom wideo, które urządzał mi Ryszard, poznałem waszą historię. Obejrzałem adap-tacje "Krzyżaków" i "Trylogii", ekranizacje "Ziemi obiecanej", a także "Hubala". Ten ostatni tytuł był bodaj najbliższy sercu pułkownika. Powiedział, że jeśli film o nim rzeczywiście miałby powstać, jego samego powinien zagrać właśnie aktor grający pierwszego polskiego partyzanta II wojny światowej. <br>To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego