Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
nie zapytał, z czyjego upoważnienia odbiera papiery i fotografie, po prostu idzie mu na rękę. Może się nawet naraża.
- Czy pan też czytał te listy?
- Siedzę, czekam godzinami, nudzę się... Czytałem. Niech pan zerknie na te zaznaczone. Przesyłka czekała na kurierów. W porę pan wycofuje.
Istvan rozchylił kartkę. Na górze widniał napis AFP, pisał Nagar.

Drogi.
Doszła mnie wiadomość, że pożegnałeś ambasadę. Podobno się żenisz, mimo doświadczeń z pierwszą. Masz jechać do Melbourne? Będzie mi Ciebie brakowało, wiesz jak Cię lubię. Jeżeli mógłbym Ci w czymś pomóc, pamiętaj, możesz liczyć na mnie. Nie wracasz do Węgier, zdrowy rozsądek zwyciężył, pochwalam decyzję
nie zapytał, z czyjego upoważnienia odbiera papiery i fotografie, po prostu idzie mu na rękę. Może się nawet naraża.<br>- Czy pan też czytał te listy?<br>- Siedzę, czekam godzinami, nudzę się... Czytałem. Niech pan zerknie na te zaznaczone. Przesyłka czekała na kurierów. W porę pan wycofuje.<br>Istvan rozchylił kartkę. Na górze widniał napis AFP, pisał Nagar.<br><br> Drogi.<br>Doszła mnie wiadomość, że pożegnałeś ambasadę. Podobno się żenisz, mimo doświadczeń z pierwszą. Masz jechać do Melbourne? Będzie mi Ciebie brakowało, wiesz jak Cię lubię. Jeżeli mógłbym Ci w czymś pomóc, pamiętaj, możesz liczyć na mnie. Nie wracasz do Węgier, zdrowy rozsądek zwyciężył, pochwalam decyzję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego