Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 06/04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
wypływające na rynek prace z uznanej za zaginioną kolekcji trafiały do Narodowego.
Zakupami zainteresowało się muzeum w Bernie. Placówki nawiązały współpracę. - Organizując wystawę najpierw poprosiłam o 15, później o 30, w zeszłym roku o 60, a w rezultacie wypożyczono mi ponad 100 prac z Berna - mówi Dorota Folga-Januszewska.
Polski widz, znający prace artysty z reprodukcji, może być zaskoczony. Są bardzo małe. W przeciwieństwie do cen jakie osiągają. Po wystawie w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku w 1930 roku świat opanowała choroba Klee. Każde muzeum chciało mieć jego pracę. Za każdą płacono krocie. Muzea nie chcą więc pożyczać prac Klee
wypływające na rynek prace z uznanej za zaginioną kolekcji trafiały do Narodowego.<br>Zakupami zainteresowało się muzeum w Bernie. Placówki nawiązały współpracę. &lt;q&gt;- Organizując wystawę najpierw poprosiłam o 15, później o 30, w zeszłym roku o 60, a w rezultacie wypożyczono mi ponad 100 prac z Berna&lt;/&gt; - mówi Dorota Folga-Januszewska.<br>Polski widz, znający prace artysty z reprodukcji, może być zaskoczony. Są bardzo małe. W przeciwieństwie do cen jakie osiągają. Po wystawie w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku w 1930 roku świat opanowała choroba Klee. Każde muzeum chciało mieć jego pracę. Za każdą płacono krocie. Muzea nie chcą więc pożyczać prac Klee
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego