Typ tekstu: Książka
Autor: Orłoś Kazimierz
Tytuł: Niebieski szklarz
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1993
chłopu, jak to jest z tą komuną? - mówił. - W dwudziestym roku przeszedł całą wojenkę w sto czterdziestym drugim pułku piechoty pod bezpośrednim dowództwem podporucznika Ignacego Kublicza. Już wtedy, jak wielmożni panowie raczą pamiętać, ten Marchlewski czy inny Kon szykowali nam prezent. Niby pan marszałek Piłsudski dał im nauczkę, ale ćwierć wieczku minęło i są z powrotem! Czyja to wina, wielmożni panowie, czyja wina? Marszałka Piłsudskiego, a może Pana Boga?
- Ty, Chrystek, Pana Boga nie mieszaj do ziemskich spraw - odezwał się ksiądz Szotarski.
- Jak to, jak to, proszę księdza wielebnego proboszcza? Od dziecka mnie uczyli, że Pan Bóg wszystko widzi, wszystko wie
chłopu, jak to jest z tą komuną? - mówił. - W dwudziestym roku przeszedł całą wojenkę w sto czterdziestym drugim pułku piechoty pod bezpośrednim &lt;page nr=24&gt; dowództwem podporucznika Ignacego Kublicza. Już wtedy, jak wielmożni panowie raczą pamiętać, ten Marchlewski czy inny Kon szykowali nam prezent. Niby pan marszałek Piłsudski dał im nauczkę, ale ćwierć wieczku minęło i są z powrotem! Czyja to wina, wielmożni panowie, czyja wina? Marszałka Piłsudskiego, a może Pana Boga?<br>- Ty, Chrystek, Pana Boga nie mieszaj do ziemskich spraw - odezwał się ksiądz Szotarski.<br>- Jak to, jak to, proszę księdza wielebnego proboszcza? Od dziecka mnie uczyli, że Pan Bóg wszystko widzi, wszystko wie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego