Typ tekstu: Książka
Autor: Zubiński Tadeusz
Tytuł: Odlot dzikich gęsi
Rok: 2001
nią do Wisły, drugi wahał s ię, czy aby nie wrócić pod Klonów, w ciemne bory, zasypane tłustym śniegiem aż do połowy marca. Jaki będzie już w nowym roku ten nowy, tak wyczekiwany świat? Jassmont w powrót sanacyjnych porządków nie wierzył, a polski bolszewizm zapowiadał się jako pomieszanie zbrodni, groteski, wiecznie głodnej pazerności na cudze. Taka mieszanina już jako zapowiedź jest groźna. A jak będzie w rzeczywistości? Na aliantów z Zachodu nie ma co liczyć, sprzedali nas, bez dwóch zdań. Nigdy jeszcze w całym życiu nie czuł się tak bezradny.

Postanowił wracać okrężną drogą, zapragnął dłużej mieć niebo nad głową. Krążyły
nią do Wisły, drugi wahał s ię, czy aby nie wrócić pod Klonów, w ciemne bory, zasypane tłustym śniegiem aż do połowy marca. Jaki będzie już w nowym roku ten nowy, tak wyczekiwany świat? Jassmont w powrót sanacyjnych porządków nie wierzył, a polski bolszewizm zapowiadał się jako pomieszanie zbrodni, groteski, wiecznie głodnej pazerności na cudze. Taka mieszanina już jako zapowiedź jest groźna. A jak będzie w rzeczywistości? Na aliantów z Zachodu nie ma co liczyć, sprzedali nas, bez dwóch zdań. Nigdy jeszcze w całym życiu nie czuł się tak bezradny. <br><br>Postanowił wracać okrężną drogą, zapragnął dłużej mieć niebo nad głową. Krążyły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego