Typ tekstu: Książka
Autor: Głowacki Janusz
Tytuł: Rose Café i inne opowieści
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1970
i dlatego właśnie broniła się tak zawzięcie, broniła tego, co jeszcze między nami było, potrafiła być długo taka silna.
- Wznosząc ten kieliszek symboliczny, życzę wszystkim pracownikom szczęśliwego Nowego Roku.
- Nie łamałem się, działałem sercem i duszą, i z siłą, jak było potrzeba w spółdzielni. Około dwa razy w tygodniu prowadziłem wieczorki taneczne. Ciężko pracowałem półtora roku w warunkach niehigienicznych, po szesnaście godzin. Przez cały czas nie miałem święta, pracowałem jako oborowy, opiekując się dwudziestoma siedmioma sztukami bydła.
Jednak nie mogłem odejść od Ewy zbyt daleko. Ta odległość teraz była dobra, lepsza, chociaż właściwie nie była to nawet odległość, tylko przepaść. Nie chciałem
i dlatego właśnie broniła się tak zawzięcie, broniła tego, co jeszcze między nami było, potrafiła być długo taka silna. <br>- Wznosząc ten kieliszek symboliczny, życzę wszystkim pracownikom szczęśliwego Nowego Roku. <br>- Nie łamałem się, działałem sercem i duszą, i z siłą, jak było potrzeba w spółdzielni. Około dwa razy w tygodniu prowadziłem wieczorki taneczne. Ciężko pracowałem półtora roku w warunkach niehigienicznych, po szesnaście godzin. Przez cały czas nie miałem święta, pracowałem jako oborowy, opiekując się dwudziestoma siedmioma sztukami bydła. <br>Jednak nie mogłem odejść od Ewy zbyt daleko. Ta odległość teraz była dobra, lepsza, chociaż właściwie nie była to nawet odległość, tylko przepaść. Nie chciałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego