Sali Muzycznej, tzw. Oratorium Marianum. - W 1997 roku na III zjeździe archiwistów polskich w Toruniu rzuciłem hasło " wyjść z piwnic". I nam się to udało - mówi dyrektor archiwum, dr Leonard Smołka. O tym jak ważne jest to hasło, można było się przekonać w czasie powodzi sprzed dwóch lat. Część przechowywanych wieczyście dokumentów trzymana była bowiem w piwnicy gmachu głównego uczelni, zwłaszcza akta przedwojennej Technische Hochschule. Dzięki natychmiastowej ewakuacji, dzięki pracy studentów, wolontariuszy i pracowników archiwum i niektórych działów administracyjnych uczelni zdołano je przed powodzią przenieść do Auli Leopoldyna.<br>&lt;au&gt;Katarzyna Kaczorowska&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt; Pinochet jest autorytetem?&lt;/&gt;<br><br>(WROCŁAW) - Niech Czarnecki zaprasza Finiego, włoskiego neofaszystę, z