Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
Sam bym to chciał wiedzieć - odrzekł. - Z pewnością jestem niedołęgą, skoro nie potrafiłem wychować własnej córki.
- Ja nie jestem twoją córką! - krzyknęła. - Mój ojciec nazywał się Jan Lechicki!
Zapadła cisza.
- Dobrze, idź do siebie, porozmawiamy jutro - odrzekł zupełnie innym tonem. W jego głosie wyczuła strach.
- Nie! Musimy dzisiaj porozmawiać. Chcę wiedzieć, dlaczego mnie okłamałeś, kiedy moja ciocia mnie odnalazła!
Ojciec szybko spojrzał na nią, a potem jego oczy uciekły w bok.
- To z nią byłaś tak długo?
- Nie, ona zniknęła, nie mogę jej odnaleźć...
- Wiec skąd te rewelacje? Zuzanna zawahała się.
- Wiesz, kto to jest Anna Szafrańska? Sam mi kupiłeś jej płytę. To
Sam bym to chciał wiedzieć - odrzekł. - Z pewnością jestem niedołęgą, skoro nie potrafiłem wychować własnej córki. <br>- Ja nie jestem twoją córką! - krzyknęła. - Mój ojciec nazywał się Jan Lechicki! <br>Zapadła cisza. <br>- Dobrze, idź do siebie, porozmawiamy jutro - odrzekł zupełnie innym tonem. W jego głosie wyczuła strach. <br>- Nie! Musimy dzisiaj porozmawiać. Chcę wiedzieć, dlaczego mnie okłamałeś, kiedy moja ciocia mnie odnalazła! <br>Ojciec szybko spojrzał na nią, a potem jego oczy uciekły w bok. <br>- To z nią byłaś tak długo? <br>- Nie, ona zniknęła, nie mogę jej odnaleźć... <br>- Wiec skąd te rewelacje? Zuzanna zawahała się.<br>- Wiesz, kto to jest Anna Szafrańska? Sam mi kupiłeś jej płytę. To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego