Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
sytuacjach poszukiwania rozpoczęto od sprawdzenia, czy poszukiwani nie zatrzymali się w którymś ze schronisk po polskiej lub słowackiej stronie. Bez sukcesu. Chłopaków nie znaleziono w schroniskach, nie zanotowała ich policja ani służby graniczne.
Do akcji wchodzą patrole ratownicze przepatrujące przypuszczalną trasę wędrówki poszukiwanych. Warunki atmosferyczne b. złe: pada gęsty śnieg, wieje wiatr, widoczność ograniczona do kilku metrów - zanotowano w "Księdze wypraw".
Rano pogoda poprawiła się na tyle, że można było użyć śmigłowca, sprowadzonego z Krakowa. Za sterami W. Wiejak. Poszukiwaniami kieruje P. Malinowski. Warunki wciąż są trudne, a silny wiatr niebezpiecznie szarpie maszyną. A jednak akcja trwa.
Około południa W. Cywiński
sytuacjach poszukiwania rozpoczęto od sprawdzenia, czy poszukiwani nie zatrzymali się w którymś ze schronisk po polskiej lub słowackiej stronie. Bez sukcesu. Chłopaków nie znaleziono w schroniskach, nie zanotowała ich policja ani służby graniczne.<br>Do akcji wchodzą patrole ratownicze przepatrujące przypuszczalną trasę wędrówki poszukiwanych. Warunki atmosferyczne b. złe: pada gęsty śnieg, wieje wiatr, widoczność ograniczona do kilku metrów - zanotowano w "Księdze wypraw".<br>Rano pogoda poprawiła się na tyle, że można było użyć śmigłowca, sprowadzonego z Krakowa. Za sterami W. Wiejak. Poszukiwaniami kieruje P. Malinowski. Warunki wciąż są trudne, a silny wiatr niebezpiecznie szarpie maszyną. A jednak akcja trwa.<br>Około południa W. Cywiński
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego