Heidenstein, Wawrzyniec Müller), bądź też posłujący do Moskwy w imieniu cesarza (Zygmunt Herberstein). Ksiądz Jan Piotrowski nie zatroszczył się o wydanie interesującego diariusza z udziału w pochodzie Batorego pod Psków. Relacje Cedrowskiego, Dyamentowskiego, Niemojewskiego, Maskiewiczów o walkach z Moskwą, toczonych w pierwszej połowie XVII stulecia, pozostały w rękopisach aż po wiek XIX. Internowany po zabiciu Dymitra Samozwańca Sebastian Petrycy z Pilzna spisał wprawdzie "diarius swój o tamtych <page nr=16> wszytkich sprawach", lecz zostawił go w Moskwie, obawiając się rewizji na granicy.<br>Jeśli przejrzymy bibliografię pamiętników staropolskich, którą zestawił Edward Maliszewski, to dla XVII wieku da się z niej wyłowić zaledwie kilkanaście pozycji drukowanych