Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
Jednym z przejawów owego swoistego scjentyzmu, który nawiązywał do najgorszych tradycji literatury doby średniowiecza, było utrzymywanie się łaciny jako języka literackiego. Szlachtę te sprawy głęboko nudziły, stąd też tak chętnie sięgała po zawarte w rękopisach fraszki, anegdoty czy utwory poetyckie.
Powyższe teksty gromadzono w tak zwanych silva rerum, których zwłaszcza wiek XVII pozostawił nam co najmniej kilkaset.
Były to księgi rękopiśmienne, sporządzane przez posiadacza, który wpisywał do nich interesujące go utwory, w całości lub fragmentach.
Dotyczyły one bardzo różnorodnych zagadnień, od mów pogrzebowych i utworów dewocyjnych po poezję obyczajową, często dość swobodną, czy nawet pozostającą na pograniczu ówczesnej pornografii. W silva
Jednym z przejawów owego swoistego scjentyzmu, który nawiązywał do najgorszych tradycji literatury doby średniowiecza, było utrzymywanie się łaciny jako języka literackiego. Szlachtę te sprawy głęboko nudziły, stąd też tak chętnie sięgała po zawarte w rękopisach fraszki, anegdoty czy utwory poetyckie.<br>Powyższe teksty gromadzono w tak zwanych silva rerum, których zwłaszcza wiek XVII pozostawił nam co najmniej kilkaset.<br>Były to księgi rękopiśmienne, sporządzane przez posiadacza, który wpisywał do nich interesujące go utwory, w całości lub fragmentach.<br>Dotyczyły one bardzo różnorodnych zagadnień, od mów pogrzebowych i utworów dewocyjnych po poezję obyczajową, często dość swobodną, czy nawet pozostającą na pograniczu ówczesnej pornografii. W silva
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego