Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomecki Mariusz
Tytuł: Lato nieśmiertelnych
Rok: 2002
i wieczne pióro. Wpisałem się krótko: "Kupsztyk, najeść się u Ciebie trudno, ale niewątpliwie jesteś mistrzem patelni". Podpisałem się, postawiłem datę. Przeczytał tekst bez zmrużenia powieki. Do końca wieczoru nie wracaliśmy już do tematu gotowania.
Kupsztyk mógł mieć rację co do Rastafińskiego. Nie było widać specjalnych efektów jego działań. Ruch wielbicieli Diany wydawał się zataczać coraz szersze kręgi. Cały Kurków oblepiony był plakatami z wizerunkiem księżnej. Ksiądz Topp chyba się przestraszył, bo odwołał swoje oddziały sodalicji, które do tej pory pilnie je zdzierały. Wrotowcy z kolei zbili z ogromnych legarów elementy wrót, według Zdzicha w każdej chwili byli gotowi kłaść je
i wieczne pióro. Wpisałem się krótko: "Kupsztyk, najeść się u Ciebie trudno, ale niewątpliwie jesteś mistrzem patelni". Podpisałem się, postawiłem datę. Przeczytał tekst bez zmrużenia powieki. Do końca wieczoru nie wracaliśmy już do tematu gotowania.<br>Kupsztyk mógł mieć rację co do Rastafińskiego. Nie było widać specjalnych efektów jego działań. Ruch wielbicieli Diany wydawał się zataczać coraz szersze kręgi. Cały Kurków oblepiony był plakatami z wizerunkiem księżnej. Ksiądz Topp chyba się przestraszył, bo odwołał swoje oddziały sodalicji, które do tej pory pilnie je zdzierały. Wrotowcy z kolei zbili z ogromnych legarów elementy wrót, według Zdzicha w każdej chwili byli gotowi kłaść je
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego