bez liter. Z jednej książki można otrzymać siedem, <br>a czasem nawet osiem dużych szpulek czarnych nici, na których <br>pan Kleks następnie wiąże supełki. Jest to największa <br>pasja pana Kleksa. Potrafi całymi godzinami siedzieć w fotelu <br>albo w powietrzu i wiązać supełki.<br><br>Gdy zapytałem go, po co to robi, odrzekł mi wielce zdziwiony:<br><br>- Jak to? Czy nie rozumiesz? Przecież czytam! Przepuszczam <br>litery przez palce i mogę w ten sposób przeczytać <br>całą książkę, nie męcząc sobie wzroku. <br>Gdy nawiniecie już na szpulki wszystkie moje książki, <br>nauczę was również czytać palcami.<br><br>Przędzenie liter jest właściwie dość żmudne, <br>ale wolę je niż czytanie wypisów lub