Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
i przez to jest mi trudno teraz żyć. Jestem do wszystkich źle usposobiony, kiedy poznaję kogoś, jestem do niego z góry uprzedzony. Nie znałem ciepła rodzinnego, z rodzicami żyłem krótko, odumarli mnie wcześnie. Poznałem przykry i nudny niedostatek, nędzę prawie. Musiałem od najmłodszych lat ciężko i upokarzająco pracować. Uczyłem się wiele, dorywczo i bez systemu. Sam nie wiem, kim właściwie teraz jestem, co mnie czeka. Mam chyba trochę tego talentu, ale brak mi cierpliwości i zdaje się, że nigdy nic .nie zrobię. Tak więc miłość moja do ciebie jest w swoim rodzaju bezczelnością. Jestem człowiekiem bez praw i nadziei. Zresztą wszystko
i przez to jest mi trudno teraz żyć. Jestem do wszystkich źle usposobiony, kiedy poznaję kogoś, jestem do niego z góry uprzedzony. Nie znałem ciepła rodzinnego, z rodzicami żyłem krótko, odumarli mnie wcześnie. Poznałem przykry i nudny niedostatek, nędzę prawie. Musiałem od najmłodszych lat ciężko i upokarzająco pracować. Uczyłem się wiele, dorywczo i bez systemu. Sam nie wiem, kim właściwie teraz jestem, co mnie czeka. Mam chyba trochę tego talentu, ale brak mi cierpliwości i zdaje się, że nigdy nic .nie zrobię. <page nr=136> Tak więc miłość moja do ciebie jest w swoim rodzaju bezczelnością. Jestem człowiekiem bez praw i nadziei. Zresztą wszystko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego