nim wszystkie jego dzieci, wnuki i prawnuki, na koniec posiekano go samego. Podobno przed śmiercią zakrzyknął: "<q>Przeklęty, po trzykroć przeklęty miał być miesiąc Adar, ale mękę Izraela odemści Wej Adar</>". Nie wiem, kto był świadkiem tego i kto to powtórzył, ale proroctwo rozeszło się szybko pomiędzy Żydami, którzy przykładali doń wielką wagę. Tegoż dnia jeszcze do Starokonstantynowa przybyli uciekinierzy, przywożąc szczegóły pogromu. Wyglądali jak nieludzkie mary. Toteż w mieście zapanował niesłychany lament, który się zwiększał, w miarę jak przybywało nieszczęsnych. Żydzi odprawiali publiczne modlitwy, rozdzierali szaty, drapiąc paznokciami ziemię na starym cmentarzu i wyjąc, posypywali głowy piaskiem i popiołem. Początkowo ilość