Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
wobec pokus diabelskich i okazali wielką skruchę oraz wielki żal za swoje występki, lecz także by mieli ufność w miłosierdziu Bożym i wierzyli, że nie ma takiego grzechu, który człowiek mógłby popełnić, a którego Bóg nie przebaczyłby w swej dobroci i łaskawości, pod warunkiem, że grzesznik wzbudzi w swym sercu wielką skruchę i wielki żal, i będzie Go prosił o wybaczenie z wielką wytrwałością".
Marszałek - czytamy dalej - prosił lud "oraz tych, których dzieci zabijał" o wybaczenie. Wydobyto go ze stosu, "nim ogień otworzył ciało i wnętrzności"; szczątki złożono w trumnie i pochowano w kościele karmelickim w Nantes obok innych znakomitości Bretanii
wobec pokus diabelskich i okazali wielką skruchę oraz wielki żal za swoje występki, lecz także by mieli ufność w miłosierdziu Bożym i wierzyli, że nie ma takiego grzechu, który człowiek mógłby popełnić, a którego Bóg nie przebaczyłby w swej dobroci i łaskawości, pod warunkiem, że grzesznik wzbudzi w swym sercu wielką skruchę i wielki żal, i będzie Go prosił o wybaczenie z wielką wytrwałością"&lt;/&gt;.<br>Marszałek - czytamy dalej - prosił lud &lt;q&gt;"oraz tych, których dzieci zabijał"&lt;/&gt; o wybaczenie. Wydobyto go ze stosu, &lt;q&gt;"nim ogień otworzył ciało i wnętrzności"&lt;/&gt;; szczątki złożono w trumnie i pochowano w kościele karmelickim w Nantes obok innych znakomitości Bretanii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego