ich tu spotkaliśmy. Teraz są w łazienkach. Pan Roszko w męskiej, a pani Roszko w damskiej.</><br><div><tit>Drapieżca</><br>Informacja, że człowiek pochodzi od małpy, zawsze wydawała mi się podejrzana. A myśl, że krowy weszły do wody, wyrosły im płetwy i zostały słoniami morskimi, budzi we mnie po prostu śmiech. Drogi czytelniku, wielokrotnie wchodziłem do wody i nic mi nie wyrosło. Raz tylko użarła mnie meduza.<br>- Drogi Roszko - poruszyłem ten temat w czasie jednego z naszych męskich piw w ogródku na Starym Mieście - ewolucja to kpina. Uwierzę Darwinowi dopiero wtedy, kiedy zobaczę jakiś gatunek, powiedzmy, drapieżnika... - i ledwo wypowiedziałem te słowa, przy naszym