ma tylko niewielkie osady i osiedla rekreacyjne. <br>Jeszcze bardziej bezludne są Wyspy Królowej Charlotty, gdzie na obszarze 10,3 tys. km2 mieszka około 6 tys. osób, z czego 1,6 tys. w głównym miasteczku Masset. W kilku miejscach pozostały z ubiegłego wieku osady-widma opuszczone przed laty przez drwali i wielorybników. Połowę ludności archipelagu stanowią Indianie, którzy tradycyjne zajęcia łączą z pracą w nowych zakładach, na przykład w stacji hodowli narybku łososia pacyficznego. <br>Najpewniej wyspy nie znajdą się w orbicie intensywnych przemian gospodarczych zachodniej Kanady. Pozostaną raczej regionem wypoczynku wakacyjnego i ograniczonej turystyki, co pozwoli zachować ich cenne walory krajobrazowe.&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=11&gt;<br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Z