Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 35
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wciąż żywa. Gaździny - czasem przy męskiej pomocy - na wiele dni przed świętem pracują nad wieńcem. Później każdy z nich poddany jest ocenie. Tego roku - oprócz wieńców w postaci korony, które przez etnografów są najwyżej punktowane - znalazły się prace przypominające kapliczkę, stodołę, a nawet łódkę i połów ryb na morzu. - Tradycyjny wieniec dożynkowy miał kształt zamkniętej korony, wzorowanej na dawnej królewskiej koronie. Jednak życie idzie do przodu i formy są coraz bogatsze - mówi Jadwiga Pilchowa. - Oprócz zboża, gospodynie wykorzystały jarzębinę, mak, fasolę, łubin, len, kwiaty, a także płótno. Nie zabrakło też warzyw: buraków, kwaków, bobu, grochu, a dla ubarwienia znalazły się nawet
wciąż żywa. Gaździny - czasem przy męskiej pomocy - na wiele dni przed świętem pracują nad wieńcem. Później każdy z nich poddany jest ocenie. Tego roku - oprócz wieńców w postaci korony, które przez etnografów są najwyżej punktowane - znalazły się prace przypominające kapliczkę, stodołę, a nawet łódkę i połów ryb na morzu. - Tradycyjny wieniec dożynkowy miał kształt zamkniętej korony, wzorowanej na dawnej królewskiej koronie. Jednak życie idzie do przodu i formy są coraz bogatsze - mówi Jadwiga Pilchowa. - Oprócz zboża, gospodynie wykorzystały jarzębinę, mak, fasolę, łubin, len, kwiaty, a także płótno. Nie zabrakło też warzyw: buraków, <dialect>kwaków</>, bobu, grochu, a dla ubarwienia znalazły się nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego