Adama i Ewy, antykomunizm i niezbywalna <orig>autodeterminacja</> jednostki.<br><br><tit>to nie moje skarpetki</><br><br>Trzeba od razu powiedzieć, że tolerancja nie ma tak silnych argumentów za sobą. Jest tu idealistyczne przeświadczenie, że dopóki nie robisz krzywdy bliźniemu, masz prawo do postępowania tak jak ci w sercu gra. Możesz pić wino, jeść szynkę wieprzową w środę i w piątek - co to komu szkodzi. Taka sielanka? Oczywiście byłoby to za łatwe. Miłość bywa od pierwszego wejrzenia, społeczne pożycie to już jednak wejrzeń ciąg długi - wejrzenie setne, <orig>trzysetne</>, tysięczne... <br>I cóż wtedy? Kiedy twój partner lub sąsiad słucha muzyki, której ty nie znosisz, wkłada skarpetki, których