w niej nie miał zakochać? <page nr=67> Wszak kochało się już w niej: raz, dwa, trzy... pięciu ludzi. Młody Krępski jest podobno niebywale ładny - tak że ona też nie pozostanie obojętną, on zaś zapragnie przeprowadzić rozwód. A wtedy ona odpowie: - Jestem żoną powstańca, który ważył swe życie dla ojczyzny, i będę mu wierna do śmierci. I dumna jestem, że jestem matką jego dziecka.<br>Ach, i zaraz pojawiało się owo dziecko, a nawet dwoje, chłopiec i dziewczynka, oboje piękni, oboje tak od urodzenia pod każdym względem niezwykli, tak uzdolnieni, że już po nich tylko widać było od razu, jakie jest właściwe miejsce Barbary i