Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dom
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1985
z takich okazji korzystają. Dlaczego więc Pan nie?
T.R.:Było kilka takich tygodni w domu, kiedy o tym myśleliśmy. I mam to już przemyślane do końca. Nie wyjechałem i nie wyjadę. Postaram się pokazać, że i tutaj można być pionierem. Przecież ja jestem pozytywistą, upartym jak wół pozytywistą, który wierzy w siłę, która rodzi się z trudności.
D.W.:Nasze spotkanie jest pierwszym, ale nie ostatnim. Grupa MASS jest tworem na tyle niezwykłym, że warto jej poświęcić dużo więcej uwagi, aniżeli się to zazwyczaj robi. Proponuję trzy następne rozmowy przeznaczyć na wyodrębnione przez Pana tematy. O ile przyjmujemy obydwoje taki
z takich okazji korzystają. Dlaczego więc Pan nie?&lt;/&gt;<br>T.R.:&lt;who7&gt;Było kilka takich tygodni w domu, kiedy o tym myśleliśmy. I mam to już przemyślane do końca. Nie wyjechałem i nie wyjadę. Postaram się pokazać, że i tutaj można być pionierem. Przecież ja jestem pozytywistą, upartym jak wół pozytywistą, który wierzy w siłę, która rodzi się z trudności.&lt;/&gt;<br>D.W.:&lt;who6&gt;Nasze spotkanie jest pierwszym, ale nie ostatnim. Grupa MASS jest tworem na tyle niezwykłym, że warto jej poświęcić dużo więcej uwagi, aniżeli się to zazwyczaj robi. Proponuję trzy następne rozmowy przeznaczyć na wyodrębnione przez Pana tematy. O ile przyjmujemy obydwoje taki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego