Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Paidraic Cole, najbardziej zasiedziały Irlandczyk w Warszawie, przyznaje, że gdy 10 lat temu tu przyjechał, pomyślał, że podjął najgorszą decyzję w życiu. Gorączkowo się zastanawiał, co wymyślić, żeby jak najszybciej opuścić to szare, ponure miasto przypominające wielki plac budowy. Warszawa nie miała w sobie nic z miejsca, gdzie można by wieść przyjemne życie ani tym bardziej zarabiać pieniądze. Tymczasem Cole musiał tu przetrwać dwa lata, bo na tyle podpisał kontrakt z Bank of Austria szukającym dyrektora finansowego do otwieranego w Polsce oddziału.
Został, a potem wszystko potoczyło się według scenariusza "nie ufaj pierwszym wrażeniom". Po dwóch latach mógł wyjechać z Warszawy
Paidraic Cole, najbardziej zasiedziały Irlandczyk w Warszawie, przyznaje, że gdy 10 lat temu tu przyjechał, pomyślał, że podjął najgorszą decyzję w życiu. Gorączkowo się zastanawiał, co wymyślić, żeby jak najszybciej opuścić to szare, ponure miasto przypominające wielki plac budowy. Warszawa nie miała w sobie nic z miejsca, gdzie można by wieść przyjemne życie ani tym bardziej zarabiać pieniądze. Tymczasem Cole musiał tu przetrwać dwa lata, bo na tyle podpisał kontrakt z Bank of Austria szukającym dyrektora finansowego do otwieranego w Polsce oddziału. <br>Został, a potem wszystko potoczyło się według scenariusza "nie ufaj pierwszym wrażeniom". Po dwóch latach mógł wyjechać z Warszawy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego