Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
moim ziemniakom z bliska. Pociąg skręca i stacja znika mi z oczu.
Zasuwam okno i siadam na drewnianej ławce. Nareszcie jestem lekki i wolny. Biorę do ręki neseser, by się przekonać o jego lekkości. Nasycam się i upajam tą lekkością.
Góry są coraz bliżej i zasłaniają siniejące wieczorem niebo. Tor wije się. Szosa, dotychczas odległa, biegnie obok nasypu. Zaglądam do wnętrz ścigających się ze mną aut. Jedziemy teraz zupełnie wolno i nawet nie spostrzegam, kiedy stajemy w Garmisch. Wysiadam i przed dworcem zaczynam się rozglądać, namyślając się, gdzie szukać noclegu. Idę wolnym krokiem, rzucając pobieżnie okiem na wystawy turystycznych pamiątek. W
moim ziemniakom z bliska. Pociąg skręca i stacja znika mi z oczu.<br>Zasuwam okno i siadam na drewnianej ławce. Nareszcie jestem lekki i wolny. Biorę do ręki neseser, by się przekonać o jego lekkości. Nasycam się i upajam tą lekkością.<br>Góry są coraz bliżej i zasłaniają siniejące wieczorem niebo. Tor wije się. Szosa, dotychczas odległa, biegnie obok nasypu. Zaglądam do wnętrz ścigających się ze mną aut. Jedziemy teraz zupełnie wolno i nawet nie spostrzegam, kiedy stajemy w Garmisch. Wysiadam i przed dworcem zaczynam się rozglądać, namyślając się, gdzie szukać noclegu. Idę wolnym krokiem, rzucając pobieżnie okiem na wystawy turystycznych pamiątek. W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego