Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
Albertisa (połowa XIX wieku), który przedstawiał imponującą sylwetę pierwszej wytwórni Marsali Florio. Powiadają jedni, że ten trudny wiek dzikiego kapitalizmu i szalonej belle époque ród Florio mógł przetrwać jedynie dzięki wspólnocie interesów z modernizowanymi wówczas bankami, inni natomiast, że największe zasługi ma w tym epokowym sukcesie sam święty Wincenty, patron winiarzy, którego imię przybierali najważniejsi z rodu, dziadek i wnuk, a z którym tu, na Sycylii, trzeba było umieć porozumiewać się równie bezpośrednio i przyjacielsko, jak z księciem Saliny i Lampedusy (pamiętacie smak mrocznego Corvo di Salaparuta?).
Więc taki oto przykład. No właśnie, jeden z wielu, bo nie ma we Włoszech
Albertisa (połowa XIX wieku), który przedstawiał imponującą sylwetę pierwszej wytwórni Marsali Florio. Powiadają jedni, że ten trudny wiek dzikiego kapitalizmu i szalonej belle époque ród Florio mógł przetrwać jedynie dzięki wspólnocie interesów z modernizowanymi wówczas bankami, inni natomiast, że największe zasługi ma w tym epokowym sukcesie sam święty Wincenty, patron winiarzy, którego imię przybierali najważniejsi z rodu, dziadek i wnuk, a z którym tu, na Sycylii, trzeba było umieć porozumiewać się równie bezpośrednio i przyjacielsko, jak z księciem Saliny i Lampedusy (pamiętacie smak mrocznego Corvo di Salaparuta?).<br> Więc taki oto przykład. No właśnie, jeden z wielu, bo nie ma we Włoszech
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego