Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 05.03.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2005
pielenie grządek ma tyle, ile snu odmówi sobie bladym świtem: - Jadę na działkę rano, przed pracą, traktuję to jak poranną gimnastykę... - mówi.
Choć winnica W. Morawskiego to niewielka działeczka, ma swój szyld i kronikę. Nazwa Tychon to imię starożytnego patrona winiarzy. W. Morawski nie ma specjalistycznego wykształcenia w zakresie uprawy winorośli. Żeby nie zostać posądzonym o amatorszczyznę, obłożył się fachową literaturą, podglądał też lepszych od siebie. Dzisiaj przyniósł butelkę własnej roboty trunku. Produkcja odbywa się w mieszkaniu w bloku i w blokowej piwnicy. Żona winogrodnika złości się z powodu skutków ubocznych tak zorganizowanej linii produkcyjnej, znajomi dokuczają, że efekt końcowy daleki
pielenie grządek ma tyle, ile snu odmówi sobie bladym świtem: - Jadę na działkę rano, przed pracą, traktuję to jak poranną gimnastykę... - mówi. <br>Choć winnica W. Morawskiego to niewielka działeczka, ma swój szyld i kronikę. Nazwa Tychon to imię starożytnego patrona winiarzy. W. Morawski nie ma specjalistycznego wykształcenia w zakresie uprawy winorośli. Żeby nie zostać posądzonym o amatorszczyznę, obłożył się fachową literaturą, podglądał też lepszych od siebie. Dzisiaj przyniósł butelkę własnej roboty trunku. Produkcja odbywa się w mieszkaniu w bloku i w blokowej piwnicy. Żona winogrodnika złości się z powodu skutków ubocznych tak zorganizowanej linii produkcyjnej, znajomi dokuczają, że efekt końcowy daleki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego