Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Andrzej Łapicki, Adam Hanuszkiewicz, Anna Seniuk, Jan Nowicki, a także Tadeusz Konwicki i Jeremi Przybora. Publiczność reagowała chyba jeszcze bardziej entuzjastycznie niż wówczas, kiedy pokazywali się tu Bogusław Linda i Cezary Pazura. Na cześć Holoubka tłum odśpiewał spontanicznie "Sto lat", co wybitnego aktora autentycznie wzruszyło.

O czym mogą świadczyć te wiwaty na cześć "starszych panów"? Zapewne także o tym, że wciąż przypominają oni najlepsze lata polskiego filmu i teatru. Może więc dyspozytorzy masowej wyobraźni (z telewizyjną na czele) zbyt wcześnie odesłali ich na emeryturę, wychodząc z błędnego założenia, że w nowych czasach przestali być przydatni. Publiczność festiwalowa, przypadkowi wczasowicze z Międzyzdrojów
Andrzej Łapicki, Adam Hanuszkiewicz, Anna Seniuk, Jan Nowicki, a także Tadeusz Konwicki i Jeremi Przybora. Publiczność reagowała chyba jeszcze bardziej entuzjastycznie niż wówczas, kiedy pokazywali się tu Bogusław Linda i Cezary Pazura. Na cześć Holoubka tłum odśpiewał spontanicznie "Sto lat", co wybitnego aktora autentycznie wzruszyło.<br><br> O czym mogą świadczyć te wiwaty na cześć "starszych panów"? Zapewne także o tym, że wciąż przypominają oni najlepsze lata polskiego filmu i teatru. Może więc dyspozytorzy masowej wyobraźni (z telewizyjną na czele) zbyt wcześnie odesłali ich na emeryturę, wychodząc z błędnego założenia, że w nowych czasach przestali być przydatni. Publiczność festiwalowa, przypadkowi wczasowicze z Międzyzdrojów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego