autorów cech wspólnych, które Piwocki (a także Grabowski) skłonni byli wiązać z pojęciem "stylu ludowego". <br>Wzorem dla drzeworytników mogły być zarówno importowane wizerunki z Austrii, Czech, Niemiec, jak też obrazy czczone w miejscach kultu. Tam właśnie skupiali się najbardziej sprawni w swym dziele "formkrawacze". Popierały ich władze kościelne, klasztorne, chroniąc wizerunek świętej postaci, charakterystycznej<br><page nr=118><br> dla miejscowego kultu. A jak wiemy miejsc takich było wiele, kult lokalnego wizerunku Matki Boskiej rozwinął się m.in. w Częstochowie, Kalwarii Zebrzydowskiej, Gidlach, Sporyszowie, Borku, Łąkach Bratiańskich. Specyficzny charakter miało wyobrażenie Pana Jezusa z Kobylanki czy św. Mikołaja. <br>Klasztory propagowały "prawdziwe wizerunki" tych świętych, z których