Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
pije się, żeby nie kontaktować się z ponurą rzeczywistością. Brak perspektyw i możliwości zrealizowania marzeń czy śmiałych planów w przypadku moim i wielu moich kolegów zawsze był powodem do picia. Wtedy ten szary, niedobry świat stawał się lepszy. Człowiek czuł się pewniej, mógł stać się tym, kim pozwoliły mu być wizje alkoholowe, chociaż naprawdę był tylko pijany.
Kto chce oglądać życie, w którym dosłownie wieje pustką i nudą? Może przez jakiś czas, ale później łamie się i sięga po butelkę. A rzeczywistość jest nieubłagana, co i rusz podsuwa powody. Weźmy obecną sytuację gospodarczą: zwolnienia z pracy, bezrobocie, brak możliwości utrzymania rodziny
pije się, żeby nie kontaktować się z ponurą rzeczywistością. Brak perspektyw i możliwości zrealizowania marzeń czy śmiałych planów w przypadku moim i wielu moich kolegów zawsze był powodem do picia. Wtedy ten szary, niedobry świat stawał się lepszy. Człowiek czuł się pewniej, mógł stać się tym, kim pozwoliły mu być wizje alkoholowe, chociaż naprawdę był tylko pijany.<br>Kto chce oglądać życie, w którym dosłownie wieje pustką i nudą? Może przez jakiś czas, ale później łamie się i sięga po butelkę. A rzeczywistość jest nieubłagana, co i rusz podsuwa powody. Weźmy obecną sytuację gospodarczą: zwolnienia z pracy, bezrobocie, brak możliwości utrzymania rodziny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego