Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
Tak, tak, powitano go po staropolsku chlebem i solą. Na dodatek jedna z Konczaninówien cmoknęła go w rękę, co go ogromnie speszyło. Była bardzo ładna, ale nawet brzydkiej nie dałby się obcałowywać po rękach. Od tego czasu rozpoznawał ją pośród innych, miała siedemnaście lat i nosiła imię Celina. Wyjaśniło się wkrótce, o co chodziło panience. Myślał, że ten cmok podyktowała jej radość z jego widoku, a okazało się, że Celinka chciałaby sprzątać kancelarię. Wybiera się niedługo za mąż i pragnie uzbierać parę groszy na wyprawę.
Gdzieś tak w dwa tygodnie po powrocie do domu radca zdecydował się wyruszyć do Olsztyna. Wszedł
Tak, tak, powitano go po staropolsku chlebem i solą. Na dodatek jedna z Konczaninówien cmoknęła go w rękę, co go ogromnie speszyło. Była bardzo ładna, ale nawet brzydkiej nie dałby się obcałowywać po rękach. Od tego czasu rozpoznawał ją pośród innych, miała siedemnaście lat i nosiła imię Celina. Wyjaśniło się wkrótce, o co chodziło panience. Myślał, że ten cmok podyktowała jej radość z jego widoku, a okazało się, że Celinka chciałaby sprzątać kancelarię. Wybiera się niedługo za mąż i pragnie uzbierać parę groszy na wyprawę. <br>Gdzieś tak w dwa tygodnie po powrocie do domu radca zdecydował się wyruszyć do Olsztyna. Wszedł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego