Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
wiejskich położnych. Tu pochłaniałem relacje o wędrówkach zarazy, które napięciem akcji biją każdą powieść kryminalną, a ofiary choroby, która zabija, liczą się na miliony. Tu przekopywałem się przez lawinę faktów zawartych w czasopismach tak dziwnych, jak "Mosquito News", czyli urzędowej publikacji Amerykańskiego Związku Kontroli Komarów w Nowym Orleanie.
To mozolne wkuwanie gramatyki cierpienia i słówek klęski wypływało z przekonania, że na głupie pytania dostaje się z reguły głupią odpowiedź. Ludzie nauki - a przyszło mi stykać się z nimi codziennie w mej wędrówce - nie lubią "zieleniaków", czyli takich, którzy nie mają nawet elementarnego pojęcia o temacie. Szykując się do włóczęgi po terenach
wiejskich położnych. Tu pochłaniałem relacje o wędrówkach zarazy, które napięciem akcji biją każdą powieść kryminalną, a ofiary choroby, która zabija, liczą się na miliony. Tu przekopywałem się przez lawinę faktów zawartych w czasopismach tak dziwnych, jak "Mosquito News", czyli urzędowej publikacji Amerykańskiego Związku Kontroli Komarów w Nowym Orleanie.<br> To mozolne wkuwanie gramatyki cierpienia i słówek klęski wypływało z przekonania, że na głupie pytania dostaje się z reguły głupią odpowiedź. Ludzie nauki - a przyszło mi stykać się z nimi codziennie w mej wędrówce - nie lubią "zieleniaków", czyli takich, którzy nie mają nawet elementarnego pojęcia o temacie. Szykując się do włóczęgi po terenach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego