Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
będzie nam nie po myśli, zwyczajnie ją zmienimy. Tak, Filippo? A może lepiej od razu obalić tych koronowanych durniów, zdetronizować ich i przepędzić? Może od razu przejąć władzę?
- Sadzałyśmy już na tronach wygodnych nam władców. Błąd nasz polegał na tym, że nie sadzałyśmy na tronie magii. Nigdy nie dawałyśmy magii władzy absolutnej. Czas naprawić ten błąd.
- Masz oczywiście na myśli siebie? - Sabrina Glevissig przechyliła się przez stół. - Oczywiście na tronie Redanii? Jej wysokość Filippa Pierwsza? Z Dijkstrą jako księciem małżonkiem?
- Nie mam na myśli siebie. Nie mam na myśli królestwa Redanii. Mam na myśli wielkie Królestwo Północy, w które rozwinie się dzisiejsze
będzie nam nie po myśli, zwyczajnie ją zmienimy. Tak, Filippo? A może lepiej od razu obalić tych koronowanych durniów, zdetronizować ich i przepędzić? Może od razu przejąć władzę? <br>- Sadzałyśmy już na tronach wygodnych nam władców. Błąd nasz polegał na tym, że nie sadzałyśmy na tronie magii. Nigdy nie dawałyśmy magii władzy absolutnej. Czas naprawić ten błąd. <br>- Masz oczywiście na myśli siebie? - Sabrina Glevissig przechyliła się przez stół. - Oczywiście na tronie Redanii? Jej wysokość Filippa Pierwsza? Z Dijkstrą jako księciem małżonkiem?<br>- Nie mam na myśli siebie. Nie mam na myśli królestwa Redanii. Mam na myśli wielkie Królestwo Północy, w które rozwinie się dzisiejsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego