Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12.17 (51)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
czyli tzw. lewarowania, które w ostatniej ofercie PKN sięgnęło już dwudziestokrotności funduszy własnych inwestora. Na co komu taki "lewar"? Ano po to, żeby w przewidywaniu niemal pewnej redukcji zleceń w "gorących" ofertach publicznych kupić możliwie jak największą liczbę akcji. W skrócie polega to na tym, że jeśli ktoś zaryzykował tylko własne pieniądze i wyłożył je na zakup na przykład stu akcji Polskiego Koncernu Naftowego, to otrzymał zaledwie siedem walorów. Jeśli podparł się "lewarem", mógł ich kupić wielokrotnie więcej. Ponieważ przydział akcji na podstawie wyników oferty publicznej trwa zwykle kilka dni, więc i faktyczne koszty takiego sposobu kredytowania zakupu są stosunkowo niewielkie
czyli tzw. <orig>lewarowania</>, które w ostatniej ofercie PKN sięgnęło już dwudziestokrotności funduszy własnych inwestora. Na co komu taki "lewar"? Ano po to, żeby w przewidywaniu niemal pewnej redukcji zleceń w "gorących" ofertach publicznych kupić możliwie jak największą liczbę akcji. W skrócie polega to na tym, że jeśli ktoś zaryzykował tylko własne pieniądze i wyłożył je na zakup na przykład stu akcji Polskiego Koncernu Naftowego, to otrzymał zaledwie siedem walorów. Jeśli podparł się "lewarem", mógł ich kupić wielokrotnie więcej. Ponieważ przydział akcji na podstawie wyników oferty publicznej trwa zwykle kilka dni, więc i faktyczne koszty takiego sposobu kredytowania zakupu są stosunkowo niewielkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego