Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
Breżniewa, od Sankt Petersburga po Paryż; ja - tu i teraz, a on, jeszcze zmian i przemieszczeń niesyty, pobudował, mówi mi, wiele domów, między którymi krążył. Czy Milena idzie w jego ślady, debiutując wyprowadzką z Krakowa? Dziś już wiem, że to jego krew, po nim dziedzictwo i jakby naturalna kontynuacja jego włóczęgi - po Warszawie będzie Ameryka wzdłuż i wszerz, Anglia i znowu Polska na kilka miast rozpisana; setki miejsc, dziesiątki mieszkań.
- Po wojnie ludowa władza wymusiła na mnie osiadły tryb życia; oczywiście, mogła uczynić go jeszcze bardziej osiadłym.
Mruży oczy, bo razi słońce i śnieg, idziemy po trzech hektarach jego lasu, które
Breżniewa, od Sankt Petersburga po Paryż; ja - tu i teraz, a on, jeszcze zmian i przemieszczeń niesyty, pobudował, mówi mi, wiele domów, między którymi krążył. Czy Milena idzie w jego ślady, debiutując wyprowadzką z Krakowa? Dziś już wiem, że to jego krew, po nim dziedzictwo i jakby naturalna kontynuacja jego włóczęgi - po Warszawie będzie Ameryka wzdłuż i wszerz, Anglia i znowu Polska na kilka miast rozpisana; setki miejsc, dziesiątki mieszkań.<br>- Po wojnie ludowa władza wymusiła na mnie osiadły tryb życia; oczywiście, mogła uczynić go jeszcze bardziej osiadłym.<br>Mruży oczy, bo razi słońce i śnieg, idziemy po trzech hektarach jego lasu, które
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego