nazywanych azjatyckimi tygrysami, którym zagwarantowały tempo wzrostu, o jakim zachodnia Europa mogłaby tylko marzyć. Okazuje się przy tym, że w Polsce efektywna stawka podatkowa dla wszystkich grup podatników wyniosła w 1998 r. średnio 16,17 proc., a po uwzględnieniu kwoty wolnej od podatku oraz odliczeniu ulg - 15,2 proc. Czy wobec tego warto utrzymywać kosztowną machinę podatkową, trzy stawki podatki i system ulg, skoro taki sam efekt - po stronie wpływów budżetowych - zapewniłby podatek liniowy: prostszy, tańszy, efektywniejszy i nie skłaniający do ukrywania dochodów?<br>Co zawdzięczamy najbogatszym? - Czas, kiedy nasi przedsiębiorcy nadrabiali lukę konsumpcyjną, kupując luksusowe samochody, jachty czy budując wille, mamy już