za pozostawieniem obecnej liczby punktów sprzedaży (od 64,3% przy piwie, do 62,4% przy wódce). Tylko nieliczni postulowali zwiększanie sieci sprzedaży (od 3,0% przy piwie, do 1,1% przy wódce). Daleko liczniejsze były grupy zwolenników zmniejszenia liczby punktów sprzedaży - od 23,8% przy piwie, do 27,1% przy wódce. Wydaje się, że skokowy wzrost liczby punktów sprzedaży napojów alkoholowych, z jakim mieliśmy do czynienia w ostatnich kilku latach, w pełni zaspokoił potrzeby mieszkańców, budząc u nie małej części z nich zaniepokojenie rosnącą dostępnością alkoholu. <br> W 1998 roku w odpowiedzi na analogiczne pytanie większe grupy badanych postulowały zmniejszenie liczby punktów