1999 będzie dobry dla powiatu jeleniogórskiego. O dwunastej na placu wystrzeliły korki od szampana i litry musującego płynu polały się na zebranych. Nie każdy strzał trafił precyzyjnie do kieliszków i ust. Organizatorzy wiedzeni doświadczeniami chcieli połączyć przyjemne z pożytecznym. Próbowali nie dopuścić do sytuacji, by rano Plac wyglądał jak po wojnie. Za każde dziesięć pustych butelek, można było dostać kolejnego szampana. Niestety, nie wszyscy chcieli skorzystać z tej intratnej propozycji. Trzy stłuczone szyby, trzy interwencje pogotowia i młodzież dosypiająca na trawnikach - to bilans tegorocznego sylwestra na placu. Jak na tłum 8 tysięcy osób, to bilans jest zadziwiająco korzystny, ale mogłoby się