Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
F 97).
Otóż właśnie: co z tego? Ale najpierw: co to wszystko znaczy? Udając, że gromadzi "symptomaty syntetyczne" (F 94), buduje Gombrowicz paradygmat tradycji... ale taki, jaki funkcjonuje w społecznej wyobraźni, zatrzaśnięty już w stereotypy. Człowiek reprezentujący zastany porządek będzie - zdaniem opinio communis - raczej zażywny, religijny i gospodarny aniżeli chudy, wolnomyślny i lubieżny... Anty-Filidor reprezentuje symetrycznie obóz postępu. Ale znowu - tak, jak jawił się on czytelniczej opinii lat trzydziestych, w uproszczeniu i wyolbrzymieniu! To, co ówczesna kultura przejmowała z przeszłości (stereotypy wiary, honoru, cnoty i godności), zostało przez Gombrowicza przypisane Filidorowi. Jego przeciwnik ucieleśnia zaś to, czym epoka zwracała się
F 97).<br>Otóż właśnie: co z tego? Ale najpierw: co to wszystko znaczy? Udając, że gromadzi "symptomaty syntetyczne" (F 94), buduje Gombrowicz paradygmat tradycji... ale taki, jaki funkcjonuje w społecznej wyobraźni, zatrzaśnięty już w stereotypy. Człowiek reprezentujący zastany porządek będzie - zdaniem opinio communis - raczej zażywny, religijny i gospodarny aniżeli chudy, wolnomyślny i lubieżny... Anty-Filidor reprezentuje symetrycznie obóz postępu. Ale znowu - tak, jak jawił się on czytelniczej opinii lat trzydziestych, w uproszczeniu i wyolbrzymieniu! To, co ówczesna kultura przejmowała z przeszłości (stereotypy wiary, honoru, cnoty i godności), zostało przez Gombrowicza przypisane Filidorowi. Jego przeciwnik ucieleśnia zaś to, czym epoka zwracała się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego