Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
i społeczną wspólnotę obywateli, która winna służyć ogólnemu dobru. Jak słusznie zauważa admirator staropolskiej myśli ustrojowej, Claude Backvis, Polska nie była państwem podobnym do innych, lecz "czymś wielkim, posiadanym wspólnie, o co należało się troszczyć i poczuwać do odpowiedzialności".
Trudno się temu dziwić: z chwilą kiedy szlachta przeszła na system wolnych elekcji, czymś trwałym i stabilnym stawała się rzeczpospolita, a nie dynastia. Wazom, później zaś Sasom, chętnie przypominano, że stanowią składnik struktury państwa, które jest wieczne, w przeciwieństwie do monarchów z natury rzeczy śmiertelnych. Królowie musieli dawać wyraz swej odpowiedzialności przed narodem szlacheckim, podpisując odpowiednie zobowiązania (w postaci artykułów henrykowskich i paktów
i społeczną wspólnotę obywateli, która winna służyć ogólnemu dobru. Jak słusznie zauważa admirator staropolskiej myśli ustrojowej, Claude Backvis, Polska nie była państwem podobnym do innych, lecz "czymś wielkim, posiadanym wspólnie, o co należało się troszczyć i poczuwać do odpowiedzialności".<br>Trudno się temu dziwić: z chwilą kiedy szlachta przeszła na system wolnych elekcji, czymś trwałym i stabilnym stawała się &lt;page nr=66&gt; rzeczpospolita, a nie dynastia. Wazom, później zaś Sasom, chętnie przypominano, że stanowią składnik struktury państwa, które jest wieczne, w przeciwieństwie do monarchów z natury rzeczy śmiertelnych. Królowie musieli dawać wyraz swej odpowiedzialności przed narodem szlacheckim, podpisując odpowiednie zobowiązania (w postaci artykułów henrykowskich i paktów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego