Typ tekstu: Książka
Autor: Świderski Bronisław
Tytuł: Słowa obcego
Rok: 1998
się, by wpierw wprawić go w dobry humor słabością jednej, tej, która dygocąc z niemocy i wbrew policyjnej etyce, zastosowała wobec niego siłę fizyczną (co go jedynie rozbawiło), by następnie postraszyć go władzą drugiej, która spokojnie gwałcąc gramatyki i syntaksy języków słowiańskich, postawiła mu zupełnie jasne ultimatum.
Zatem w piatnicu wóz albo przewóz. Jego tak niedawne poczucie omnipotencji i nienaruszalności rozpadło się na drobne kawałki, tak drobne, że nie mógł ich do niczego użyć. Czuł się jak ryba ciężko dysząca w sadzu albo jak zwierz schwytany w potrzask. Prawda bowiem była taka, że przez dwa ostatnie lata cieszył się owocami już opublikowanych prac
się, by wpierw wprawić go w dobry humor słabością jednej, tej, która dygocąc z niemocy i wbrew policyjnej etyce, zastosowała wobec niego siłę fizyczną (co go jedynie rozbawiło), by następnie postraszyć go władzą drugiej, która spokojnie gwałcąc gramatyki i syntaksy języków słowiańskich, postawiła mu zupełnie jasne ultimatum. <br>Zatem w piatnicu wóz albo przewóz. Jego tak niedawne poczucie omnipotencji i nienaruszalności rozpadło się na drobne kawałki, tak drobne, że nie mógł ich do niczego użyć. Czuł się jak ryba ciężko dysząca w sadzu albo jak zwierz schwytany w potrzask. Prawda bowiem była taka, że przez dwa ostatnie lata cieszył się owocami już opublikowanych prac
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego