Ale czy to<br>się na coś zda? - I powtórzył: - Chart, chart. Pamiętam. Szliśmy tak<br>raz, a tych chartów cała zgraja, że konie jakby po nich szły...<br> Nie dał jednak wujek Władek dziadkowi dokończyć:<br> - W pamięci, ojciec, to i krowy po pięć razy się na dzień doi, i<br>konie po dwa wozy ciągną, i wszystko jest po dwa, trzy. To i w nim musi<br>być co najmniej pół rasy innej. Psy się też parzą, z kim popadnie. I<br>nie rasa z rasą, tylko suka z psem. A jak choćby pół, to już nie chart.<br> - Nie sprzeczaj się, Władziu - prosiła wujenka Marta. - Wracajmy