to, że poborowi z wielkich miast pochodzą częściej niż ich rówieśnicy z małych miast - z radzie inteligenckich alba z rodzin <orig>małodzietnych</>? Innymi słowy - czy nie jest tak, że naprawdę działa tu czynnik "status ojca" lub czynnik "wielkość rodziny", albo jeden i drugi, natomiast działanie czynnika "urbanizacyjnego" zniknie, jeśli się wytrąci wpływ pozostałych dwu? Odpowiedzi na to pytanie dostarczyła dokładniejsza, matematyczna analiza danych (T. Bielicki, H. Szczotka z Zakładu Antropologii PAN oraz J. Charzewski z warszawskiej AWF): Okazało się, że <hi>każdy</> z trzech rozpatrywanych tu czynników wywiera <hi>samoistny</>, tzn. niezależny od pozostałych dwu, wpływ na obserwowane zróżnicowanie wzrostu poborowych, przy czym najważniejszym