Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o nauce angielskiego w Kanadzie
Rok powstania: 2001
przy tym na boso ćwiczyć.
Tak jakby kontakt z ziemią? Z energią?
Nie, po prostu żeby się nie poślizgnąć. Więc chyba myślę, że o to chodzi.
Dla bezpieczeństwa?
Dla bezpieczeństwa.
Yhy.
I i tak i tam ćwiczyłam właśnie przez trzy miesiące, potem jeszcze na tym kursie zaawansowanym, już jakoś się wprawiłam potem w ten zaawansowany. Wytrwałam i mieliśmy takiego fajnego nauczyciela, który nikogo nie popędzał. Mówił, żeby każdy szedł swoim rytmem, żeby nikt nikomu nie zazdrościł. Bo tam oczywiście jedni byli lepsi, inni byli trochę gorsi. Ja byłam chyba z tych gorszych. No ale potem już przestałam tam chodzić, stwierdziłam, że
przy tym na boso ćwiczyć.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak jakby kontakt z ziemią? Z energią?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie, po prostu żeby się nie poślizgnąć. Więc chyba myślę, że o to chodzi.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dla bezpieczeństwa?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Dla bezpieczeństwa.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Yhy.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I i tak i tam ćwiczyłam właśnie przez trzy miesiące, potem jeszcze na tym kursie zaawansowanym, już jakoś się wprawiłam potem w ten zaawansowany. Wytrwałam i mieliśmy takiego &lt;vocal desc="yyy"&gt; fajnego nauczyciela, który nikogo nie popędzał. Mówił, żeby każdy szedł swoim rytmem, żeby nikt nikomu nie zazdrościł. Bo tam oczywiście jedni byli lepsi, inni byli trochę gorsi. Ja byłam chyba z tych gorszych. No ale potem już przestałam tam chodzić, stwierdziłam, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego