Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 48
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
odkryciach. O niektórych z nich czytałem kilka dni wcześniej w podręczniku dla nauczycieli fizyki. Nie były tam wprawdzie najnowszymi osiągnięciami, a oczywistymi faktami znanymi od lat, ale czegóż wymagać od książki wydanej przed wojną. Także nowe i mniej banalne pomysły dotyczące nauczania są powszechnie znane i od czasu do czasu wprowadzane w życie. Nie brakuje nam więc ogólnych teorii. Szkoła jest jedyną być może instytucją, gdzie wszystko zależy od pracowników. Dziesięć lat temu, kiedy obowiązywały sztywne programy i dostosowane do nich fatalne podręczniki, pracowało wielu dobrych nauczycieli. Pamiętamy, że nauczanie rosyjskiego było zwykle szczytem nieefektywności. Jednak i tego przedmiotu można było uczyć bardzo
odkryciach. O niektórych z nich czytałem kilka dni wcześniej w podręczniku dla nauczycieli fizyki. Nie były tam wprawdzie najnowszymi osiągnięciami, a oczywistymi faktami znanymi od lat, ale czegóż wymagać od książki wydanej przed wojną. Także nowe i mniej banalne pomysły dotyczące nauczania są powszechnie znane i od czasu do czasu wprowadzane w życie. Nie brakuje nam więc ogólnych teorii. Szkoła jest jedyną być może instytucją, gdzie wszystko zależy od pracowników. Dziesięć lat temu, kiedy obowiązywały sztywne programy i dostosowane do nich fatalne podręczniki, pracowało wielu dobrych nauczycieli. Pamiętamy, że nauczanie rosyjskiego było zwykle szczytem nieefektywności. Jednak i tego przedmiotu można było uczyć bardzo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego