przecież mogło to się zdarzyć na drodze i mogło coś się tobie stać, ciii, maleńka, już spokojnie...<br>n<br>Kiedy próby dorosłej mediacji i rozsądne argumenty nie działają, pora odwołać się do innych metod...<br><br>Płacz, kochanie, płacz...<br>...bo płacz ma swoje dobre strony: wpływasz na męskie decyzje i odstresowujesz siebie. <br>Kiedy wraz z powodzią łez wylejesz negatywne emocje, świat jaśnieje, w twoim ciele następuje zwiększona produkcja endorfin, zwanych też hormonami szczęścia i wszyscy żyją długo i szczęśliwie... aż do następnego sztormu. <br><br>...ale uważaj...<br>...bo zbyt częsty płacz spowoduje, że wasz związek nabierze cech relacji dorosłego z dzieckiem, dla którego płacz jest jedynym środkiem